Na co zwrócić szczególną uwagę otwierając sklep internetowy - cz.2

Poznaj kolejne błędy początkujących właścicieli sklepów internetowych, żeby wiedzieć, czego się wystrzegać i na co zwracać uwagę prowadząc sklep internetowy. Zapraszam do lektury drugiej części artykułu.

Najpierw koniecznie przeczytaj część pierwszą sprzed tygodnia – „Błędy początkujących właścicieli sklepów internetowych – cz. 1„.

Na co zwrócić uwagę otwierając sklep internetowy

Poniżej  dalsza część listy błędów, które popełniają początkujący przedsiębiorcy eCommerce których warto uniknąć rozpoczynając sprzedaż w Internecie:

Ślepe porównywanie się z konkurencją

Widzisz jakąś funkcjonalność u konkurencji i też chcesz ją mieć? Dobrze, ale zastanów się najpierw, czy w ogóle jej potrzebujesz. Skąd wiesz, z jakiego powodu konkurencja ma daną funkcjonalność i do czego im służy?

Właśnie ze ślepego kopiowania konkurencji bierze się zbyt rozbudowana specyfikacja funkcjonalności, z którymi zgłaszają się do nas początkujący przedsiębiorcy eCommerce otwierający sklep internetowy.

Ty również chcesz mieć wszystko, co jest w innych sklepach? Oczywiście w jak najlepszym interesie swojego eCommerce… Uwierz mi, połowa z tych funkcjonalności jest Ci tak naprawdę niepotrzebna. Przesyt naprawdę mija się z celem. Nie wszystko co jest w innych sklepach online, sprawdzi się również w Twoim. Często mniej znaczy lepiej.

Pamiętaj, że każda funkcjonalność powinna spełniać jakiś konkretny cel. Jeśli obciążysz stronę zbyt wieloma niepotrzebnymi użytkownikowi funkcjonalnościami, sklep nie będzie wydajny, a szybkość jego ładowania bardzo mocno wpływa na konwersję.

Słabe wykorzystanie dostępnych rozwiązań do automatyzacji otwierając sklep internetowy na innych rynkach

Zauważyliśmy, że nasi Klienci jeszcze w zbyt małym stopniu są otwarci na dobrodziejstwa dzisiejszej technologii. Na przykład podchodzą do ekspansji na zagraniczny rynek na zasadzie wynajdowania problemów. Na przykład, że trzeba przetłumaczyć cały sklep, więc potrzebny jest profesjonalny tłumacz. Absolutnie nie. W tym przypadku możemy wdrożyć narzędzie dzięki któremu za kilkaset złotych jesteś w stanie przetłumaczyć cały sklep za pomocą sztucznej inteligencji. Właśnie w taki sposób warto sprawdzić, czy Twoje produkty sprzedadzą się za granicą otwierając sprzedaż nowe rynki.

W przypadku ekspansji za granicę często nasi Klienci źle dobierają sposoby dostawy i płatności dla danego regionu. Zdecydowanie ograniczają tym swoją konwersję. Na przykład w Polsce z płatności PayPal korzysta mała liczba użytkowników. Więc nie wybieraj tej formy płatności jako jedyną lub główną, ale w innym kraju, np. Wielkiej Brytanii ta forma płatności jest kluczowa.

Oczywiście małe wykorzystanie technologii dotyczy nie tylko rynków zagranicznych, oczywiście w sprzedaży krajowej również jest duża ilość zadań w których sztuczna inteligencja pomaga sklepom internetowym.

Kiepskie zdjęcia i złe opisy produktów w nowym sklepie internetowym

Korzystaj z nowinek technologicznych również do tworzenia oryginalnych i ciekawych opisów produktów. Ważne jest, żeby opisy nie były zbitym blokiem spójnego tekstu, ponieważ to nudzi użytkowników i nie przeczytają o kluczowych cechach produktu, a to spowoduje, że go nie kupią.

Zainwestuj czas w zapoznanie się z narzędziem na przykład w CzatGPT do generowania ciekawych opisów. Raz stworzysz dobry prompt i później już za każdym razem dostaniesz opis w ładnym układzie blokowym, z podziałem na ikonki i sekcje. Zamiast układać tekst samodzielnie, masz od razu gotowy plik html, który możesz jeszcze ewentualnie przeredagować po swojemu i wkleić w odpowiednie pole w swoim sklepie PrestaShop.

Jest to kluczowe szczególnie, gdy otwierasz sklep internetowy, bo na początku z pewnością nie wyróżnisz się dużą ilością ocen i opinii o sklepie i produktach, więc wyróżnij się właśnie prezentacją produktu.

Co więcej, istnieją już narzędzia, które generują opis produktu na podstawie opisów, które już istnieją na stronie sklepu i można zautomatyzować ten proces, jeśli masz nie kilkadziesiąt a kilka tysięcy produktów.

Jeśli chodzi o zdjęcia produktowe, to są dostępne narzędzia, który potrafią wygenerować video ze zdjęcia produktu. Filmik jest dużo bardziej atrakcyjny dla potencjalnego klienta niż zwykłe zdjęcie.

Są już specjalne moduły AI do zdjęć produktowych. <- poczytaj o nich

Ignorowanie działań SEO od początku działalności sklepu internetowego

Często jest tak, że przedsiębiorcy eCommerce chcą migrować z jednej platformy na inną, ale w ogóle nie myślą o wypracowanej do tej pory pozycji SEO i o okresach, w których tę migrację najlepiej przeprowadzić.

Jeśli sprzedajesz suplementy i największy ruch na sklepie masz od września do grudnia, to absolutnie nie planuj migracji na ten czas. Zrealizuj ją w czasie najniższej sprzedaży. Dzięki temu unikniesz niepotrzebnego zmniejszenia przychodów swojego sklepu.

Gdy migrację zaczniesz 3 miesiące a zakończysz pół roku przed okresem zwiększonej sprzedaży, to wszystko już powinno działać prawidłowo na nowej platformie, a wyniki w wyszukiwarce powinny co najmniej powrócić do tych sprzed migracji (oczywiście nie ma tu gwarancji i zależy z jakiej platformy migrujesz, ale tak zwykle się dzieje).

Dodatkowo zweryfikuj strukturę URL na aktualnej platformie i sprawdź, jak się zmienią na nowej. Czy będą wymagały przekierowań 301, jeśli nie możesz ich przenieść 1 do 1?

Pamiętaj, że przy migracji zmienia się struktura szablonu, więc to już w jakimś stopniu wywróci chwilowo wyniki w wyszukiwarce, bo Google zacznie twój sklep ponownie głęboko analizować.

Przeczytaj o tym, jak zachować pozycjonowanie podczas migracji sklepu.

Brak analizy zachowań klientów po wdrożeniu sklepu

Cały czas analizuj zachowania klientów i dostosowuj swój sklep pod ich ścieżkę zachowań. Oczywiście otwierając sklep internetowy nie masz tej wiedzy, ale już po kilku tygodniach jesteś w stanie wyciągać pierwsze wnioski i wprowadzać zmiany pozytywnie wpływające na doświadczenia użytkowników Twojego sklepu internetowego.

Przykład. Jeden z naszych Klientów marginalizował wyszukiwarkę w sklepie. Była ona domyślna, standardowa i nieintuicyjna. Tymczasem po naszej analizie okazało się, że w tym sklepie większość użytkowników sklepu zaczyna szukać produktu właśnie w wyszukiwarce, a nie poprzez nawigację po kategoriach. Niestety w tym sklepie wyszukiwarka działała za wolno. Zwracała nietrafne wyniki, albo nie zwracała w wynikach tych produktów na początku listy, na których właścicielowi sklepu internetowego najbardziej zależało.

Na co zwrócić uwagę otwierając sklep internetowy – podsumowanie

To oczywiście nie wszystkie błędy początkujących właścicieli sklepów internetowych, jednak my w Tebim mamy z nimi do czynienia najczęściej. Jeśli chcesz wystartować z własnym sklepem internetowym, a boisz się, że nie ustrzeżesz się od wpadek, skontaktuj się z nami. Poprowadzimy Cię w sposób jak najbardziej korzystny dla Twojego biznesu. Zapraszam!